poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Kawalerkę wynajmę!

Takie ogłoszenie jakiś czas temu powiesiłam na działce i dzisiaj właśnie zauważyłam, że ktoś się wprowadza! Powoli mebluje mieszkanko i chyba zostanie na dłużej! Bardzo się z tego cieszę, mam jeszcze 2 do wynajęcia i mam nadzieję, że też znajdą się chętni! A oto moja lokatorka w akcji:






Trochę przeszkadza mi ta wredna gałązka, no ale nie mam się jak jej pozbyć, musiałabym wspiąć się wysoko na drzewo, a przy okazji mogłabym spłoszyć swoją lokatorkę!

W zeszłym tygodniu byłam w Pradze, miasto podobało mi się bardzo, zdjęć oczywiście mam mnóstwo, ale ponieważ ostatnio stale jestem w rozjazdach i nie mam czasu nawet ich przejrzeć, to dopiero kiedy zacznę znowu prowadzić osiadły tryb życia, czyli po 14 maja postaram się z Wami podzielić wrażeniami z tego pięknego miasta!

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Biebrzańskie bagna.

Wiem, że znowu dawno się tu nie pojawiałam, ale problemy mnie powoli zaczynają przerastać. Wiosna codziennie piękniejsza, a mnie się nawet nie chce zdjęć robić. Ostatnio mam czas podróży, byłam nad morzem.......aż 2 godziny, ale morze widziałam tylko z windy, więc zdjęć brak. Wczoraj za to wybrałam się nad Biebrzę, więc pokażę co widziałam.Najpierw ogólnie:













Tutaj jest łoś, ale był strasznie daleko, więc niewiele widać, ale to naprawdę jest łoś, a nie plama:



Za to z bliska widziałam łosie w drodze powrotnej, w okolicach Wyszkowa, no ale z autokaru, więc nie było szans na zrobienie zdjęcia.Bocian w locie:



Bocian na gnieździe, a na dolnych piętrach bocianiego gniazda mieszkają sobie wróbelki, przypomina mi się dobranocka o Ćwirku:



A teraz bociany w sytuacji intymnej, no wiem, brzydko podglądać:



Żeremie bobrów :



Rycyki:





Gęś gęgawa:



Czapla i jakiś drapieżnik:



Gniazdo remiza, remiza niestety nie udało mi się zobaczyć:



Kaczeńce już kwitną:



Widziałam też małego zaskrońca, ale zanim zrobiłam zdjęcie schował się w wodzie, upolowałam zamiast niego żabkę:



A tutaj przyszłe żabki:



Rozlewiska Biebrzy są przepiękne i mam zamiar wybrać się tam ponownie, żałowałam, że nie jestem dobrym fotografem i nie mam wypasionego sprzętu, no i dużo więcej czasu na "polowanie"

.P.S.Ratunku, kto popsuł blogera? Wcisnęłam sobie chyba przycisk HTML i zamiast zdjęć widzę literki i cyferki, a w dodatku podgląd jest jakiś oszukany, bo ile rzędów odstępu nie dam, to na podglądzie wygląda tak samo. A tak dobrze się tu pisało posty, teraz jest dużo trudniejsza obsługa, po co ktoś to zepsuł? Czy ktoś może mi coś doradzić?

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Świątecznie.

Mnóstwo pracy, przygotowań, wczoraj goście i już po wszystkim, za to dzisiaj wreszcie pełny luz, poczytałam książkę, poleniuchowalam, a teraz mogę zabrać się za zaległości blogowe.
Brałam udział w III Międzyblogowej Wymiance Kartkowej u Romantyczki i przed Świętami dostałam 5 świątecznych karteczek. Oto one:
Od Dexterowej :


Od Małgoś 13 :


Od Anji :


Od Joli :


I od Iwony :


Ze świata blogowego dostałam też karteczki od Moteczka :



I piękną Iriskową od Janeczki :


A teraz pokażę moje mazurki, trochę z nimi w tym roku poszalałam, na początek bakaliowe pisanki, w odsłonie czekoladowej:



To białe na dole to są BARANKI!!! Jeśli ktoś jest innego zdania, to niech łaskawie zachowa je dla siebie! Teraz pisanki w odsłonie kolorowej:




Następnie mazurki makowe, robiłam takie po raz pierwszy i muszę przyznać, że chyba wejdą na stale do mojego repertuaru, bo są smaczne. To na początku to jest KURCZAK i pisanka:




NA koniec mój ulubiony mazurek orzechowy, może zbyt efektownie nie wygląda, ale jest pyszny!


Może nie są te dekoracje zbyt wspaniałe, no ale nie każdy dostał talent plastyczny, dla mnie niestety go zabrakło, podobno każdy ma jakiś talent, ale ja swojego jeszcze nie odkryłam i obawiam się, że już chyba nie odkryję!

sobota, 7 kwietnia 2012

Wesołych Świąt

Wszystkim zaglądającym do mnie życzę zdrowych, pogodnych, rodzinnych świąt i wspaniałego wypoczynku!
Na zdjęciu moja "jajowa" choinka, jak widać nie sprawdza się u mnie powiedzenie "szewc bez butów chodzi", bo wystarczyło ananaskowych pisanek i dla mnie, no i jeszcze takie i ja dostałam (dzięki LG)!