Alek Rogoziński "Kto zabił Kopciuszka"
"Jeden bal.
Jeden martwy Kopciuszek.
I dziesięć osób, które miały powód, by zabić.
Autorka powieści kryminalnych Róża Krull otrzymuje zaproszenie na wielki
bal charytatywny, gdzie spotyka kilka postaci znanych z pierwszych
stron gazet. Kiedy w czasie imprezy dochodzi do morderstwa, okazuje się,
że każdy z gości miał powód, aby go dokonać. W tym i znany bloger
Mario, przyjaciel Róży, która, aby oczyścić go z podejrzeń, zaczyna
własne śledztwo…
"Kto zabił Kopciuszka" to już 3 opowieść o przygodach Róży Krull.
Wielki bal charytatywny, same elity, wśród nich Lilian, młoda gwiazdka piosenki, bardzo ostatnio popularna i równie znienawidzona w towarzystwie, jako że to osóbka wyjątkowo wredna, która każdemu z obecnych zdołała zrobić jakieś świństwo. Gaśnie na chwilę światło, a gdy się zapala Mario, znany z poprzedniej opowieści o Róży Krull youtuber, specjalista od makijażu stoi z nożem w ręku nad trupem Lilian. Policja oczywiście przyjmuje rozwiązanie najprostsze - to Mario jest mordercą i zostaje aresztowany. Róża, autorka poczytnych kryminałów, szukająca na balu inspiracji do nowej książki oczywiście nie wierzy w winę Maria i postanawia znaleźć mordercę, wbrew zakazom komisarza Darskiego, prywatnie narzeczonego Betty, agentki Róży. Czy nagła śmierć księdza z pobliskiej parafii i zamach na życie Cecylii Jodełki, gosposi Róży mają związek ze śmiercią młodej piosenkarki? Czy Róży uda się znaleźć mordercę? Dlaczego zginęła Lilian? Wartka akcja, dowcipne dialogi powodują, że książkę czyta się szybko, za szybko, bo na następną trzeba znowu zbyt długo czekać. W czasie lektury zastanawiamy się także jakie znane postacie kryją się za osobami dramatu, no i na ile Róża jest alter ego Alka :) Tak więc książkę oczywiście polecam i niecierpliwie czekam teraz na następną, no i na otwarcie kawiarni Pepe, nie tylko w książce, bo z pewnością będzie to miejsce w którym będzie można pysznie zjeść i spotkać się na pogaduchy z Alkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz