poniedziałek, 11 lipca 2011

Robótkowo.

Przyznać muszę, że ostatnio wpadłam w "fazę zakładkową" i nie robię nic innego. Nazbierałam mnóstwo inspiracji w internecie, niestety zazwyczaj bez schematów, schemat miałam tylko do damy w kapeluszu, ale nie podobała mi się, robiona ze schematu - była zbyt szeroka i za krótka, jak na zakładkę więc i tak robię ją po swojemu.
Zakładki robi się naprawdę świetnie, szybciutko jest efekt pracy, zawsze wychodzą - a z ciuszkami bywa różnie, więc robię zakładki! Prawda, że są fajne?

Oczywiście z tych które są na fotkach niewiele już mam w domu, powędrowały jako prezenty!

Wczoraj były kolejne Szarotki, ze wzgledu na czas wakacyjny nie było zbyt wielu osób, ale moje ciasto i tak poszło całe ;-), to miłe, że tak wszystkim smakuje! Naładowałam akumulatory, nagadałam się za wszystkie czasy, szkoda, że następne spotkanie dopiero we wrześniu!
Jak zwykle było co pooglądać i pogłaskać, no i nabyć też:

A i praca twórcza też się rzecz jasna odbywała:

Ja zrobiłam 5 zakładek, przecież zapasy należy uzupełnić, bo w przy wysyłaniu włóczykijkowych książek też staram się własnoręcznie zrobione zakładki dokładać.

P.S. Zapisałam się na candy u Nebri - baaaardzo wspaniałe!

1 komentarz: