sobota, 19 marca 2011

Gacek&Szczepańska "Zabójczy spadek uczuć"


Jak już pisałam, czytam głównie książki rodzimych autorów, przede wszystkim z własnej półki, kupuję ich sporo, kieruję się albo czyjąś rekomendacją, albo po prostu wypatruję w księgarni, ale kupuję właściwie tylko na Allegro, ze względów finansowych rzecz jasna.
" Zabójczy spadek uczuć", to pierwsza książka duetu Gacek&Szczepańska którą czytałam, ale na pewno nie ostatnia. Trochę romans, trochę kryminał trzymający w napięciu, zwłaszcza końcówka - nie mogłam odłożyć książki póki jej nie skończyłam, musiałam wiedzieć, czy Beacie nic w złego się nie stanie. Książka traktuje o dwóch przyjaciółkach, z których jedna zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie, wychodzi za niego za mąż, ale dlaczego on tak bardzo chce się z nią ożenić? Czy to aby na pewno miłość, czy wyrachowanie? Monika, czyli ta druga widzi, że z Pawłem coś jest nie tak, próbuje znaleźć motywy jego postępowania, otworzyć przyjaciółce oczy, ale ona jest tak zaślepiona, że nie słucha żadnych argumentów. Paweł natomiast próbuje Monikę zastraszyć, aby przestała prowadzić śledztwo, co oczywiście mu się nie udaje. Ślub w końcu dochodzi do skutku, Pawłowi udaje się uzyskać to co chciał, ale wszystko kończy się dobrze. Może nie jest to dzieło wysokich lotów, do twórczości Chmielewskiej trochę daleko, ale ja przeczytałam z przyjemnością i zabrałam się za kolejną opowieść o Beatce i Monice, czyli "Dogrywkę"

3 komentarze:

  1. No i całkiem nieźle Ci to poszło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam wszystkie trzy - całkiem relaksujące :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego jeszcze nie czytałam, ale może kiedyś uśmiechnę się z prośbą o wypożyczenie?

    OdpowiedzUsuń