Zdjęcie pierwsze autorstwa Kaliny, robione moim aparatem, drugie - podkradzione z jej bloga, mam nadzieję, że mi za to głowy nie urwie. Mojej głowy brak, bo jak zwykle minę mam jak ..., no lepiej bez!
A teraz dla Zulki na zamówienie - ścieg "stokrotki" - próbka na Twoim "zgryźliwym":
Liczba oczek podzielna przez 4, a robi się tak:
1 rząd - ja robię 2 prawe, (3 z 3 na prawo, 1 prawe) powtarzamy x razy, na końcu znowu 2 prawe
2 rząd - oczka lewe
3 rząd - (3 z 3 na prawo, 1 prawe) powtarzamy, musi być tak, że środek tych 3 stanowi to oczko które było poprzednio prawe - pomiędzy 3
4 rząd - lewe
Powtarzamy te 4 rzędy.
I tyle, mam nadzieję, że pomogłam? Ścieg najprostszy na świecie, a wygląda ładnie. Może coś na kształt kamizelki z tego "zgryźliwego" (bo gryzie!) sobie machnę?
cudny pasiaczek!
OdpowiedzUsuńJak to gryzie? Mnie nie gryzło, a ja alergik jestem...
OdpowiedzUsuńDorotea:))) Pasiaczek super! Ciekawe to podejście do robienia swetra od góry:))) Powiedz mi, a może tak w emalii od ilu oczek zaczynasz i potem jak zrzucasz przy rękawach... No tak dokładniej. Bo ja też leniwa jestem z zszywaniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam