Jesień, wypadałoby wrzucić na bloga trochę fotek, a tu fotek brak - jak mam aparat i czas, to słońca brak, a jak pogoda dopisuje, to ja bez aparatu, albo nie mam czasu.... życie.
W piątek udało mi się tylko "zdjąć" las Lindego w jesiennej szacie:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3eDzhCGlppBHpFLj2v2fV6iXVhdwTIG5vV9HFDAwh964nZpXzUm-DNh2iQ-Rwyf9lrGEU2s21frFDKnQc4wPZWjUk1RzFh61UOKZjQ_xqLJlhjo0YZEBUQoQjPBAacE4EIW1LFmkbrSzS/s320/DSC06639.JPG)
I jesienny widok z mojego balkonu:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKXo487WoBs-kuZ6Pljig_WsB74JJleAmAAVpXUffTVeQGI6oihwlNvffQM0eLNfvg5N4eb6yFIcsVPhcatE9e82xNg0Y_19eke2CByAAknDraNmjPzvsj8EgxX6_2jCFsczaPTI2yfO_k/s320/DSC06675.JPG)
W piątek byłam na cmentarzu Wawrzyszewskim, wczoraj na Powązkach Wojskowych, zdjęć z cmentarzy brak, ale wracając wpadłam na lotnisko na Bemowie i kilka fotek samolotów wykonałam:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigcBh6tXKDkBcHjyZ_u7zjrJf38pFPSxqmaz7V6AMk30JIWE5umorciesMf3skk1-WqUOidDZ3mk8l-C8X9N11exOKMUD0qmxifW_5FuLHlr9wPYUBxE0eLSdkx9WayrPnH0WDCAvZ0lt_/s320/DSC06664.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEime74rmFh1oydYPLQOAcyft3rcAHFtB4g_tblhdAOXi_7hBKmfzaNLd50BZUZ_BvxvBPtoVnmaMAoFeFHC1gmKc4wjSFzSwLlM2F5NI2teeZebDcgOEi_RyAX-AFfmgNOXBQJe6TL2OG70/s320/DSC06663.JPG)
Tu startują dwa samoloty - czarny i biały :-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJTGUjM_EgIMSdGnpoLfKMf__072QMXpZ9ZvaWClyBLqseQ8AA6Ce3Vfrs-wVit3v6KsXN-REMsNi5JYPLJfd8HbFxjGnMtVxGS2t1rhJwjZts4pPt8406eonqvK5MbYL2VLUtql4hYQyH/s320/DSC06658.JPG)
A tu w tle pożar - paliła się hałda odpadów na kompostowni przy ulicy Kampinoskiej 1, gdzie składowane są materiały łatwopalne. Trochę i u nas się nadymiło i widoczność wyraźnie się popsuła, no i lekki zapach spalenizny było czuć, w końcu to niedaleko.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEietSkwf3pkT4I0FL-aBsIw0BoFehErGBhqqkqYDKIRsmdHsxqp57Jy3G2kBz5JdFa0DhjaP0gAqpezVmEHKHjLD48aTk7tPHeqL_-r83Mv-nOQMjCjHcurlzTX_stgOccXpsEWI6XMJaFs/s320/DSC06650.JPG)
No a jak jesień, to i kolorowe liście, a jak liście - to obowiązkowo należy wykonać jesienne bukiety z róż z liści, więc dzisiaj nazbierałam liści i zabrałam się do pracy:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx0KB306RuwVTcPogFKRMG-jt1TimyZcbSb_5CuXnc5fX6_dpsFPhyphenhyphenco0jDQx_UjKRf8azr_1fm2bXGel9grXxk-yOxCxQypR3Y0QdjPikZ1ScM09HJv1G7nUWzCUvqG_w_Cj0OZL3tygX/s320/20111030455.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhojoB9l-VB0Xa2we70lQ-oPH2VMHMVC4paqrkDuc-eWqg381e5klhMeYNzpoEIomRtprF2_FBzVlAXaeJh9y4GYIxjeprSve5py35Pg_gKVnyv-71siruSanGB10nxtgt_jcfTRxW6V9H1/s320/20111030453.jpg)
I chyba trochę mnie poniosło:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWes_SttseT0vNZOLNtEOXcCPHvN89iHWwx-wCdD9bI-L4lzYbVwMxxTbKHOmkEdG47MmgjHIFmIglrcV1HdcBO4UlNsxsg1-PF3tsDIH6U38MaQK-lq98tJ55dF_Wj5aNQ-_w6UWTAk69/s320/20111030457.jpg)
Szkoda tylko, że te kolorki długo nie będą takie śliczne i różyczki zrobią się bure...
Śliczna jesień, śliczne bukiety. Też robiłam z córką. Martyna się trochę denerwowała, bo jej nie wychodziły.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te bukiety z jesiennych liści.
OdpowiedzUsuń